O Mnie
Autor zdjęć: kwiatkosia
"Fotografia jest jak rozbrajanie bomby. Poza umiejętnościami technicznymi potrzebna jest także ogromna dawka szczęścia. I choć wieloznaczne słowo 'przeżyć' brzmi w wypadku sapera bardziej praktycznie, jest dla artysty fotografa równie ważne.
Szansa na zrobienie naprawdę dobrego zdjęcia jest porównywalna do odnalezienia perły w 'Owocach morza w sosie słodko - kwaśnym' za 7,90 z wietnamskiej budki." Prawa autorskie zastrzeżone! Zabrania się kopiowania Kategorie
Black & White [6]
Hand made [21] Italia 2012 [17] Micro & Makro [8] Miniaturowe wątki przyrodnicze [59] Podróże [66] Praga 2012 [17] Przez okular lornetki... [6] Siatkówka [7] Słodkości :) [17] Tatry 2008 [6] Tatry 2009 [9] Te co skaczą... [7] Turcja 2011 [11] Wschody i zachody [4] Archiwum
2021
2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2007 Napisz do mnie
Księga gości
Odwiedziłeś stronę? Godne polecenia
Burton Adam
Davies John Di Fruscia Patric Duczyński Maciej Kamarad Ladislav Kenna Michael Nawrocki Marcin Rosenblum Walter Shao Jiaye Stawiarz Marcin Time Catcher Zaborowski Bartosz Blogi
-> Ania vs. Nowotwór
-> Barbara W.
-> Cichutko, ciiiiii...
-> Cud Miłości
-> Colorless
-> Cyrylla
-> Dainty
-> Fantasmagorie
-> Hellmanns
-> Hemlighet
-> HezotArt
-> Julinek i SMA
-> Kochamy Laurę
-> Kosmita
-> Maciek Kopaniecki
-> Mały Rycerz
-> Mypuffs
-> Niiewygodna
-> Pod norweskim niebem
-> Przy kominku siadam
-> W Stronę Precla
|
Poitaliańskiego, wieczornego pleneru cz. 1 ;) Właśnie tak, tak wygląda (nie) moje miasto nocą, Tak, wygląda nocą świat... Warszawski Nowy Świat w wydaniu przedświątecznym :) ![]() ![]() ![]() <-> Podróże <-> Link <-> dodano: 11 grudnia 2008 godz. 23:08 <-> Co Ty na to? (0) Poitaliańskiego, wieczornego pleneru cz. 2 ;) Właśnie tak, tak wygląda (nie) moje miasto nocą, Tak, wygląda nocą świat... Tym razem warszawskie Krakowskie Przedmieście w wydaniu przedświątecznym :) ![]() ![]() ![]() <-> Podróże <-> Link <-> dodano: 12 grudnia 2008 godz. 18:43 <-> Co Ty na to? (0) Poitaliańskiego, wieczornego pleneru cz. 3 ;) Chwilowo chyba ostatnie zdjęcia z serii... Właśnie tak, tak wygląda (nie) moje miasto nocą, Tak, wygląda nocą świat... Warszawskie Stare Miasto w wydaniu przedświątecznym :) ![]() ![]() ![]() <-> Podróże <-> Link <-> dodano: 14 grudnia 2008 godz. 22:35 <-> Co Ty na to? (2) ...i po świętach... Zdobienie pierniczków chyba staje się powoli moją świąteczną tradycją... Po raz kolejny zajęło mi to dobrych kilka godzin, ale efekt zadowalający :D Taki mały świąteczny akcencik pozostał w domu... ![]() ![]() ![]() <-> Słodkości :) <-> Link <-> dodano: 27 grudnia 2008 godz. 23:10 <-> Co Ty na to? (4) Przesłanie do Nadwrażliwych ![]() Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność - wśród jego pewności za to, że odczuwacie innych tak jak siebie samych zarażając się każdym bólem za lęk przed światem, jego ślepą pewnością, która nie ma dna za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi bądźcie pozdrowieni. Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za wasz lęk przed absurdem istnienia i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania z niezwykłością za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego, za nieprzystosowanie do tego co jest a przystosowanie do tego co być powinno za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane ukryte w was. Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za waszą twórczość i ekstazę za wasze zachłanne przyjaźnie, miłość i lęk że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami. Bądźcie pozdrowieni za wasze uzdolnienia - nigdy nie wykorzystane - (niedocenianie waszej wielkości nie pozwoli poznać wielkości tych, co przyjdą po was) za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować że jesteście leczeni zamiast leczyć świat za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę za niezwykłość i samotność waszych dróg bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi. Kazimierz Dąbrowski <-> Główna <-> Link <-> dodano: 28 grudnia 2008 godz. 17:06 <-> Co Ty na to? (1) | |